Zdjęcia przedwojenne - Zaborze
6
Zaborze- Zakład Karny przy ul. Janika w latach 40-stych i jego stuletnia już historia.
Do tego obiektu rzadko trafiało się dobrowolnie. Historia zakładu karnego w Zaborzu przy ulicy ks. Pawła Janika 12 sięga czasów I wojny światowej. Pierwsze baraki zaludnili zatrudnieni na ówczesnej kopalni „Królowa Luiza” (Kopalnia Zabrze) jeńcy wojenni, przeważnie rosyjscy. Stały one prawdopodobnie w tym samym miejscu: tuż koło nie istniejącego już szybu „Hermann” (Szyb Miarki), którego ruiny widoczne były jeszcze w latach 70-tych, a sterczące z ziemi metalowe elementy zdradzały gdzie był otwór szybu. Dzisiaj rosną na tym miejsce drzewa. Zbigniew Gołasz dodaje: w 1939 r. w barakach przy szybie kwaterowali członkowie freikorpsu Ebinghaus - którzy w sierpniu i we wrześniu wzięli udział w ataku na Polskę.
W czasie II wojny światowej wybudowano prawdopodobnie nowe baraki dla jeńców z Armii Czerwonej. Od 1945 roku przetrzymywano tam jeńców niemieckich. Potem teren zajęła jednostka wojskowa, następnie urządzono tam hotel robotniczy dla górników spoza Śląska. W końcu istniejący do dziś zakład karny, który w czasie stanu wojennego stał się największym obozem internowanych opozycjonistów z terenu Śląska, Zagłębia i województwa częstochowskiego. Jedną z tych pięknych pań na tym zdjęciu jest matka Michała Wiejaka, który użyczył nam tej rodzinnej pamiątki. Serdecznie dziękujemy. Opracował: Andrzej Dutkiewicz. 04.03.2017. |
5
Na odwrocie tego zdjęcia
napisał ktoś po niemiecku – nasz dom rodzinny Zaborze B , tam
stał ten tajemniczy dom z tej bezimiennej fotografii. Pozbawiona
retuszu, oddaje w całości obraz jaki przedstawiały sobą domostwa
tej powstałej pod koniec XIX kolonii kopalni „Zabrze”, wówczas
„Królowa Luiza”. Na osi ulicy Lompy i dochodzących do niej
kilkunastu krótkich ślepych uliczek powstało ich wówczas
kilkaset. Ten na zdjęciu, jak widać po przybliżeniu ma numer 12.
CZY KTOś WIE GDZIE STAŁ TEN DOM?
4
-
Zdjęcie trzech planów z Zaborza. Na
pierwszym planie gazowa latarnia. Pierwsze takowe rozbłysły w
Zabrzu w 1875 roku. Od 1928 roku stopniowo zastępowano je
elektrycznymi, więc to zdjęcie pochodzi prawdopodobnie z lat
wczesnych 30-stych. Plan drugi to wybudowana w 1893 roku gospoda
gminna. Najpierw prosty budynek, z czasem przyozdobiony od ulicy
„kostiumem” , fantazyjnymi oknami i koroną na dachu parterowej
przybudówki, co widać na starych pocztówkach. Po 1945 roku
mieścił się w nim Dom Kultury kopalni „Zabrze”. Budowlę
rozebrano po pożarze ok. 1980 roku. Stała przy ulicy F.
Płaskowickiej i Wolności. Teraz jest tam parking i budki handlowe.
Plan trzeci to największa i najstarsza zaborzańska świątynia
katolicka, poświęcony w 1885 roku kośćiół św.
Franciszka.
15.04.14
3
Jednym z najlepszych klubów Górnego Śląska był przed wojną S.C. Preussen Zaborze. W 1913 roku klub liczył 93 członków i trzy drużyny seniorów. Na frontach I wojny światowej śmierć poniosło 14 żołnierzy- sportowców klubu. Klub szybko się odrodził i w 1923 liczył ponad pół tysiąca członków, miał 5 zespołów seniorów i 6 juniorów.
Oryginalny bilet na mecz S.C. Preussen 1910 Hindenburg O S. Bilet szkolny do 14 lat. Jest też kilka uwag typu, pobyt na stadionie na własne ryzyko, w wypadku przerwania meczu nie ma zwrotu pieniędzy, okrzyki do graczy i sędziego są zabronione. Bilety takie drukowane były w fabryce w Regensburgu.
Z kolekcji Dariusza Guza. Opracowanie: Dariusz Guz. 01.04.14
2
Na załączonym zdjęciu
widoczne jest skrzyżowanie Kronprinzenstrasse (ul. Wolności) i
Luisenstrasse (ul. Ks. Piotra Skargi). W budynku zlokalizowanym po
prawej stronie pod numerem Kronprinzenstrasse 431 mieścił się
sklep meblowy Max'a Joachimskiego. Sklep specjalizował się w
meblach do kuchni i sypialni. W tej samej kanienicy pani Terese
Joachimsky prowadziła drogerię w której
wywołany został film i zrobiona prezentowana tu
odbitka. Budynki wyburzono pod budowę Drogowej
Trasy Średnicowej. Zdjęcie wykonane zostało aparatem Leica.
Z kolekcji Dariusza Guza. 31.03.14
|
1
|
Z tej skromniutkiej fotografii można się bardzo dużo dowiedzieć. Oto dwa kluby gimnastyczne TV „Vorwärts” (Klub Gimnastyczny Naprzód) Zaborze i A.T.V. (Powszechny Klub Gimnastyczny) Kattowitz rozegrały
między sobą mecz piłkarski zakończony zwycięstwem zaborzan 9 : 5. Być może grano w Zaborzu w latach prawdopodobnie 30-tych. Wysportowane sylwetki wszystkich zawodników świadczą że byli to gimnastycy i na pewno nie bardzo majętni ludzie sądząc po ich butach, jeden występuje nawet boso. Przepiękna jest bramka na tle której stoją, zbita z desek i otoczona drucianą, jak na płot, siatką. Na pewno nikt im za to nie płacił :-) Na frontach I wojny światowej poległo aż 24 członków „Vorwärts”, a na ich cześć odsłonięto 24 sierpnia 1924r. tablicę pamiątkową w siedzibie klubu przy Kronprinzenstr. 384. Z kolekcji Andrzeja Dutkiewicza. |