Zabrze Hindenburg O.S. Pocztówki.
33
Samo centrum wsi Zabrze widziane z Placu Dworcowego w kierunku obecnego placu Wolności.
Przed rokiem 1907 kiedy wykonano to pocztówkowe zdjęcie, placu jeszcze nie było, a do dziś przetrwało jeszcze kilka widocznych tu domów. Gdyby fotograf stał tam dzisiaj, miałby za plecami wejście do narożnego, okazałego, wybudowanego w 1926 roku w iście amerykańskim stylu w budynku, który kiedyś był hotelem. Z prawego skraju zdjęcia stoi dwupiętrowy dom pod adresem (obecnie, bo kiedyś numeracja była inna) Wolności 298. On i dwa następne, aż do przerwy stoją do dziś. Za przerwą wybudowano potem trzypiętrową kamienicę. Widoczne dalej jedno i dwupiętrowy domy o numerach 290 i 288 też stoją. Dwa następne stanowiły hotel i wytwórnię likierów Juliusa Kochmanna, który w 1907 roku postawił na tym miejscu nowy okazały budynek, który obecnie mieści w sobie biura urzędu miejskiego. Następny wielki dom z narożną wieżą, był własnością Benno Wienskowitza, przetrwał co prawda wojnę, ale już nie sowieckich wyzwolicieli, którzy go podpalili i splądrowali i musiano go rozebrać. Stał na rogu ulic Wolności i Powstańców Śląskich, tam gdzie dziś jest skwer.
Z lewej strony na bocznej ścianie budynku pod numerem 295, wówczas 131, widzimy szyld firmy J&G Proske, która handlowała wyrobami metalowymi, urządzeniami kuchennymi i domowymi, narzędziami i farbami i lakierami. Ta rodzina była właścicielem dom i zajmowała tam również kilka mieszkań. Także stoi jak stał. Jednopiętrowy przed nim także przetrwał, ale dwa następne wydają się być zastąpione nowym, lub mocno przebudowane. Zupełnie z lewej, z szyldami Fischer i Hecht, tą kamienicę zobaczymy również dziś. Jedną z głównych ról na tym zdjęci grają oczywiście pozujące tam dzieci, oraz piękna gazowa latarnia. W 1907 roku było ich w Zabrzu 827. Zagadką pozostanie pewnie czy ta centralnie stojąca, liczona była jako trzy, czy jedna?
Wydawca: Verlag Max Czech, Zabrze.
Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Zbiór własny. Ewentualne poprawki i uzupełnienia mile widziane. 28.11.2017
Wydawca: Verlag Max Czech, Zabrze.
Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Zbiór własny. Ewentualne poprawki i uzupełnienia mile widziane. 28.11.2017
32
Problem uchodźców nie jest dla Zabrza niczym nowym. Mieliśmy ich kiedyś bardzo wielu i zawdzięczamy im wiele nowych osiedli w mieście.
Po podziale Górnego Śląska w 1921 roku Zabrze – wówczas Hindenburg – zalała fala uchodźców z polskiej części regionu, ludzi którzy z urodzenia, lub przekonania byli Niemcami i nie chcieli mieszkać w nowo powstały państwie polskim. Jednym z największych problemów stał się wkrótce brak mieszkań w mieście. Najpierw budowano dla nich drewniane baraki, ale szybko przystąpiono do budowy nowych osiedli.
Jednym z nich było „Osiedle Północne”, powstałe na pustym terenie między Hindenburgiem a Maciejowem. Wzdłuż ulicy Wolności (Kronprinzenstrasse). Jego fragment widzimy na tej pocztówce, która przedstawia budynki wokół byłej piekarni parowej i cukierni W. Krolla, między ulicami Sokolską a Słowackiego. Jej charakterystyczny komin miejscowi szybko nazwali „Wieżą Babel”. Osiedle budowano w latach 1924 – 1930 na zlecenie Spółdzielni Budowlanej Wysiedleńców przez Towarzystwo Opiekuńczo Budowlane z Opola.
|
Wydawca: Quellenverlag V. Diwisch Steinheim/Main
|
Opracował: Andrzej Dutkiewicz.
Dziękuję Rafałowi Tylendzie za materiały prasowe z przedwojennych gazet.
Dziękuję Rafałowi Tylendzie za materiały prasowe z przedwojennych gazet.
31
Ulica 3-go maja i kino „Apollo”.
Na jej rogu pod numerem 2 (3-go maja - Dorotheenstraße) otwarło w 1927 roku swe podwoje kino „Apollo-Lichtspiele”, jedyne któremu po 1945 roku nie zmieniono nazwy i jako „Apollo” działało do 22 pazdziernika 1991 roku jak podpowiedział mi pan Bogdan Chwałczyk, niegdyś pracownik tego kina. Alei Bohaterów Monte Cassino jeszcze nie było. W pierwszym budynku z lewej strony robiono zakupy u braci Roth. W następnej kamienicy był zegarmistrz. Na przeciw w budynku narożnym też był zegarmistrz i optyk (szyld „Uhren”), a przed nim jeszcze fryzjer damsko-męski. Brakuje chyba domu nr 35 który wybudowano pewnie później i oczywiście kilku wieżyczek na dachach, które wykończyła nie wojna, a nieudolne remonty po niej.
Wydawca: Verlag A. Bröse, Breslau. 18.04.2017
Wydawca: Verlag A. Bröse, Breslau. 18.04.2017
30
Pocztówka która zrobiła karierę :-) Znalazła się na pierwszej i dziewiętnastej stronie książki „Ewangelicy w Zabrzu” (Zabrze 2013), na stronie www.zabrze.aplus.pl i wkrótce objeżdżać będzie w dużym formacie Polskę i Niemcy jako eksponat wystawy "500 lat protestantyzmu na Śląsku".
Wystawa ta znajduje się w Muzeum Śląskim w Görlitz (Zgorzelec), które jest jej twórcą. Od marca 2017 roku wystawa będzie do obejrzenia w Haus Schlesien w Königswinter, zaś jej kolejna edycja – we Wrocławiu, Świdnicy, Legnicy, Katowicach, Cieszynie, Opolu i Jeleniej Górze.
Na pocztówce widzimy ewangelicki kościół „Pokoju” przy ulicy Marcina Lutra, oraz budynki parafii przy ulicy Klimasa i szkoły ewangelickiej przy ulicy 3-go maja. Wydano ją w roku 1898 lub wcześniej. Wydawca: M. Czech, Buchhandlung Zabrze.
Ze zbioru prywatnego Andrzeja Dutkiewicza. 22.12.2016
Na pocztówce widzimy ewangelicki kościół „Pokoju” przy ulicy Marcina Lutra, oraz budynki parafii przy ulicy Klimasa i szkoły ewangelickiej przy ulicy 3-go maja. Wydano ją w roku 1898 lub wcześniej. Wydawca: M. Czech, Buchhandlung Zabrze.
Ze zbioru prywatnego Andrzeja Dutkiewicza. 22.12.2016
Jako podziękowanie za użyczenie tej „perełki” redakcja nasza otrzymała zaproszenie na otwarcie wystawy.
29
Narożnik szpitala na skrzyżowaniu Krasińskiego z 3-go maja. Mimo upływu prawie stu lat nic się tu nie zmieniło.
Jedynie oświetlenie, gdyż tej ślicznej gazowej latarni już tam nie ma. Wieżę w tle i część gospodarczą z tyłu widocznych budynków (gotowe w 1905) zaprojektował dla szpitala brackiego (górniczego) berlińczyk Arnold Hartmann. A te przy ulicy prawdopodobnie też. Ten architekt zaprojektował dla Spółki Brackiej (Knappschaft) aż pięć szpitali na Górnym Śląsku, a w samym Zabrzu jeszcze szereg znanych wszystkim i istniejących nadal budynków. Przeczytać można o tym tu.....
Ta pocztówka w obiegu była w okresie plebiscytu i napisał ją francuski żołnierz lub urzędnik 9 października 1921roku.
Wydawca: H.J. Sobotzik, Inhaber (właściciel) Max Wieczorek Hindenburg O. S. 16.12.2016
Ta pocztówka w obiegu była w okresie plebiscytu i napisał ją francuski żołnierz lub urzędnik 9 października 1921roku.
Wydawca: H.J. Sobotzik, Inhaber (właściciel) Max Wieczorek Hindenburg O. S. 16.12.2016
28
W 1900 roku w kościele pod wezwaniem św. Anny gotowe były trzy ołtarze, organy, ławki, ambona, chrzcielnica i trzy konfesjonały. Te trzy ołtarze to piękny ołtarz główny św. Anny i dwa boczne: Niepokalanego Poczęcia NMP (po lewej stronie ołtarza głównego) i św. Józefa (po prawej stronie ołtarza głównego).
Wydawca pocztówki, którym jest Christliche Kunstanstalt Berlin S 59, Diffenbachstrasse 76 wydał kilka pocztówek związanych z kościołami Zabrza.
Opracował Dariusz Guz. Pocztówka z kolekcji autora.
Bibliografia: Parafia św. Anny w Zabrzu. 100-lecie konsekracji kościoła. ks. Józef Kusche. Zabrze 2000, Zabrze na dawnej pocztówce. Piotr Hnatyszyn. 2001.
- z widokiem wnętrza kościoła pw. św. Andrzeja (pocztówka nr 2 na stronie 4 portalu zabrze.aplus.pl)),
- z widokiem ołtarza św. Józefa kościoła pw. św. Anny (pocztówka nr 8 na stronie 41 portalu zabrze.aplus.pl),
- z widokiem ołtarza Niepokalanego Poczęcia NMP kościoła pw. św. Anny (pocztówka nr 28 w odnośniku Zabrze pocztówki na portalu zabrze-aplus.pl),
- z widokiem zewnętrznym kościoła pw. św. Anny (pocztówka nr 9 na stronie 41 portalu zabrze.aplus.pl),
- z widokiem ołtarza Matki Boskiej kościoła pw. św. Wawrzyńca (pocztówka nr 2 w odnośniku pocztówki Mikulczyce na portalu zabrze-aplus.pl ).
Opracował Dariusz Guz. Pocztówka z kolekcji autora.
Bibliografia: Parafia św. Anny w Zabrzu. 100-lecie konsekracji kościoła. ks. Józef Kusche. Zabrze 2000, Zabrze na dawnej pocztówce. Piotr Hnatyszyn. 2001.
27
Na przedstawionej pocztówce widoczne jest wejście do oddanych do użytku w 1925 roku koszar policji, które zlokalizowane były przy Sosnitzaerstrasse (ul. Roosevelta, róg De Gaulle a). Dziś mieści się tam m.in. Wydział Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej. Kartkę wysłano z Zabrza do pięknego miasta Leonberg koło Stuttgartu w Wirtembergii.
Dla czego postawiono w Zabrzu ogromne koszary policji?
W wyniku przegrania przez Niemcy I wojny światowej i podpisania Traktatu Wersalskiego, w V jego części nakazano zmniejszenie armii niemieckiej do 100 tys. żołnierzy oraz zakazano wprowadzenia powszechnego obowiązku służby wojskowej. Miał również obowiązywać zakaz wyposażenia armii w czołgi i samoloty bojowe. Została też ograniczona ilość większych okrętów.
Zamiast armii Rzesza Niemiecka rozbudowała siły policyjne, dla których w wielu miastach zostały wybudowane koszary policji. 16 kwietnia 1922 roku został podpisany pomiędzy Rzeszą Niemiecką a RFSRR (Rosja Radziecka) we włoskim mieście Rapallo układ. W układzie Niemcy zobowiązały się do zaopatrzenia Rosjan w broń, amunicję oraz pomoc w rozbudowaniu przemysłu zbrojeniowego w zamian za udostępnienie Niemcom poligonów wojskowych dla zakazanych rodzajów broni pancernych, lotniczych i gazowych.
W wyniku przegrania przez Niemcy I wojny światowej i podpisania Traktatu Wersalskiego, w V jego części nakazano zmniejszenie armii niemieckiej do 100 tys. żołnierzy oraz zakazano wprowadzenia powszechnego obowiązku służby wojskowej. Miał również obowiązywać zakaz wyposażenia armii w czołgi i samoloty bojowe. Została też ograniczona ilość większych okrętów.
Zamiast armii Rzesza Niemiecka rozbudowała siły policyjne, dla których w wielu miastach zostały wybudowane koszary policji. 16 kwietnia 1922 roku został podpisany pomiędzy Rzeszą Niemiecką a RFSRR (Rosja Radziecka) we włoskim mieście Rapallo układ. W układzie Niemcy zobowiązały się do zaopatrzenia Rosjan w broń, amunicję oraz pomoc w rozbudowaniu przemysłu zbrojeniowego w zamian za udostępnienie Niemcom poligonów wojskowych dla zakazanych rodzajów broni pancernych, lotniczych i gazowych.
Wydawca: Max Czech, Hindenburg, O.-S. Stempel pocztowy z 26.11.1929 roku.
Opracował Dariusz Guz. Pocztówka z kolekcji autora. 11.09.2016
Opracował Dariusz Guz. Pocztówka z kolekcji autora. 11.09.2016
26
Co ma wspólnego zabrzański szpital przy ulicy 3-go maja z wojną secesyjną w USA? Ano ma. Szpitale spółek brackich w całych Niemczech budowane były według schematu powstałego w USA w wyniku doświadczeń tej wojny. Amerykanie doszli do wniosku że ścisły rozdział budynków gospodarczych od pawilonów medycznych, oraz rozdział pawilonów rożnych specjalizacji pomaga w unikaniu wzajemnych infekcji i organizacji pracy szpitala. Tak też budowano szpitale górnicze w Niemczech, oraz te na Górnym Śląsku. Nasz w Zabrzu powstał tu jako drugi w 1858 roku, pierwszy był w Rybniku, rok wcześniej. W latach 1901-05 znacznie go rozbudowano pod kierownictwem zdolnego architekta z Berlina Arnolda Hartmanna, autora wielu najważniejszych w Zabrzu budowli. Oberschlesische Knappschaftsverein – Górnośląska Spółka Bracka siedzibę miała w Tarnowskich Górach i wsławiła się tym że na przełomie XIX i XX stulecia miała najniższy stan chorych i najmniejszą umieralność z wszystkich Spółek Brackich w Rzeszy.
Ta pocztówka opisana jest „Szpital Bracki-Łaźnia” i są na niej stara i nowa nazwa wsi. //Zabrze O.-S. teraz „Hindenburg O.-S. // Wydano ją prawdopodobnie przed 1915 rokiem i potem dodrukowano nową nazwę. Wysłana była w 1916 roku pocztą polową, na co wskazuje brak znaczka i dopisek „Feld – Postkarte”. W czasie I wojny światowej leczono tam również rannych żołnierzy.
Wydawcy nie podano. Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Pocztówka z kolekcji autora. 02.09.2016
Ta pocztówka opisana jest „Szpital Bracki-Łaźnia” i są na niej stara i nowa nazwa wsi. //Zabrze O.-S. teraz „Hindenburg O.-S. // Wydano ją prawdopodobnie przed 1915 rokiem i potem dodrukowano nową nazwę. Wysłana była w 1916 roku pocztą polową, na co wskazuje brak znaczka i dopisek „Feld – Postkarte”. W czasie I wojny światowej leczono tam również rannych żołnierzy.
Wydawcy nie podano. Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Pocztówka z kolekcji autora. 02.09.2016
25
Wydawca: Verlag Johann Lukowski.
Prezentujemy dzięki Marcinowi Pogrzebie. |
Historia tej wspaniałej „Kaiser Cafe” zaczyna się w 1899 roku kiedy panowie Sliwka i Wittmann otwarli lokal o nazwie „Cafe Silesia”, w znanym wszystkim budynku gdzie odbywają się dziś wystawy Muzeum Miejskiego w Zabrzu, przy ul. 3-go maja 6. W 1908 roku, po remoncie, nowy właściciel Georg Böck zmienia jej nazwę na „Kaiser Cafe”. Jego nazwisko widnieje na odwrocie pocztówki. Po jego śmierci ok. 1919 r. lokal prowadzi żona, która przywraca mu jego starą nazwę.
Pocztówki z wnętrza lokalu znajdziemy tu pod nr 6, 7 i 8. Szczegółowa historia „Cafe Silesia” i wiele zdjęć autorstwa Dariusza Guza są tu. |
24
„Jechać w prawo” pisze na tablicy na samym środku placu dworcowego w „Hindenburgu”. Ale to nie główny motyw. Tym są schody szumnie nazwane „Tarasami Brüh`la“ ma cześć saksońskiego polityka Heinricha von Brühl (1700-1763). Pod nimi były ubikacje, po wybudowaniu drugiego nowego mostu też je tam urządzono (po wojnie) Budynek poczty miał dopiero 30 lat, a takiego zbliżenia przedwojennej latarni ulicznej jeszcze nie widziałem.
|
23
Pocztówki z huty Donnersmarcka były prezentowane na naszych stronach wiele razy. Nawet z ujęciem, które prezentujemy dzisiaj, ale wykonane w kolorze. Jednakże ta jest wyjątkowa. Na awersie pocztówki odbite są pieczątki „Zur Erinnerung an die Volksabstimmung am 20. März 1921” , co przetłumaczono na drugiej słowo w słowo: „Na pamiątkę ludowego głosowania 20 Marca 1921”. W naszych zbiorach posiadamy już pocztówkę z taką pieczątką w języku niemieckim. Przedstawia dzisiejszą ulicę Bytomską. Ale nie widzieliśmy jeszcze nigdy z pieczątką w języku polskim – dlatego jest taka cenna.
|
Znaczki pocztowe wydane w okresie plebiscytu posiadają napis „Górny Śląsk” w językach Francuskim, Niemieckim i Polskim. Pocztówkę wydano we Wrocławiu.
Autor: Dariusz Guz. Pocztówka z archiwum autora. 19.05.2016
Autor: Dariusz Guz. Pocztówka z archiwum autora. 19.05.2016
22
W obecnym „Muzeum Górnictwa Węglowego” ( od 1981r) naprzeciwko mieściło się od 1875 roku Starostwo Powiatowe (Landratsamt). Po rozbudowie w 1894 roku również Powiatowa Kasa Oszczędności. W 1906 roku budynek znowu powiększono według projektu bardzo zasłużonego dla Zabrza Arnolda Hartmanna z Berlina. Po likwidacji powiatu budynek zajęła szkoła kupiecka, po 1945 roku też szkoła. Za nim okazała siedziba sądu, od 1892 roku do dzisiaj. Środkiem mknie tramwaj trójka, wagony typu „Bremen” jak ten, jeździły tam aż do lat 70-tych. Pocztówka wysłana dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej.
Wydawca: Verlag: C. W. Mierzwa, Hindenburg, Oberschlesien. Nr. 132 31.03.2016
O Arnoldzie Hartmannie przeczytaj tu....
Wydawca: Verlag: C. W. Mierzwa, Hindenburg, Oberschlesien. Nr. 132 31.03.2016
O Arnoldzie Hartmannie przeczytaj tu....
21
Bawole oko z widokiem na „Wielki piec huty Donnersmarck w Zabrze O.-S. .” Wypisana po rosyjsku pocztówka pochodzi sprzed 1915 roku i wysłana została najprawdopodobniej przez rosyjskiego jeńca z Tarnowskich Gór. Budowę późniejszej „Hutę Zabrze” rozpoczęto w roku 1853. Już cztery lata później stały tam cztery wielkie piece. Opalano je koksem z pobliskiej kopalnia „Concordia”. Rudy żelaza przywożono z kopalń w Tarnowskich Górach i Nakle Sląskim. W 1915 roku „Donnersmarckhütte“ była spółką akcyjną. Źródło: „Industrie im oberschlesischen Fürstentum Pless im 18. und 19. Jahrhundert” 2002 Klemens Skibicki. /Zobacz inne pocztówki huty/
Wydawca: H. I. Sobotzik, Zabrze O. S. 15.02.2016
Wydawca: H. I. Sobotzik, Zabrze O. S. 15.02.2016
20
Matthias von Wilczek zakładając w 1774 roku kolonię Wieś Doroty nie przypuszczał pewnie że jej główna że jej główna ulica stanie się kiedyś jedną z najpiękniejszych w Zabrzu.
„Hindenburg ulica Doroty z wiaduktem” zatytułowana jest ta pocztówka nadana w gorących dniach tuż przed plebiscytem w w marcu 1920. |
Co się zmieniło? Wiadukt zamieniono w latach 50-tych na nowy, który zawalił się wkrótce po ukończeniu w kwietniu 1959. Zniknęła część balkonów i ozdób na dachach i fasadach kamienic, gdyż ich utrzymanie było dla nowych gospodarzy zbyt drogie. Również ostatnia kamienica z prawej strony, z balkonem i białymi drzwiami. Mały domek zaraz za nią, zwany domkiem Baby Jagi. Można było napić się tam kakao i kupić słodycze firmy „Mauxion” , założonej w 1855 r. i istniejącej do dziś.
Korespondencja na odwrocie odzwierciedla napiętą atmosferę przed plebiscytem. Są to pozdrowienia z „mojego kochanego hajmatu, gdzie jeszcze jest spokojnie, ale już w niedzielę dużo się wydarzy”. W niedzielę był plebiscyt. Zabrze, wówczas Hindenburg pozostało w granicach Niemiec.
Wydawca: Graphische Verlagsanstalt G. m. b. H. Breslau. 12.12.2015
Korespondencja na odwrocie odzwierciedla napiętą atmosferę przed plebiscytem. Są to pozdrowienia z „mojego kochanego hajmatu, gdzie jeszcze jest spokojnie, ale już w niedzielę dużo się wydarzy”. W niedzielę był plebiscyt. Zabrze, wówczas Hindenburg pozostało w granicach Niemiec.
Wydawca: Graphische Verlagsanstalt G. m. b. H. Breslau. 12.12.2015
19
Ten mocny akcent w krajobrazie Zabrza zawdzięczamy berlińczykowi Arnoldowi Hartmannowi, autorowi projektu rozbudowy Szpitala Spółki Brackiej w latach 1904-1905. Wieża ciśnień i kominowa powstała jako element architektury przemysłowej w stylu eklektycznym (mieszanka stylów). Dolna część z cegły o klinkierowym licu unosi górną zbudowaną systemem muru pruskiego z obelkowaniem dębowym. Dach pokryty był pierwotnie dachówką ceramiczną, obecnie blachą miedzianą. Na powiększeniu widać wyraźnie urodę i symetrię tego budynku. Ozdobne belki w różnych kształtach i pasma okien nadają mu wyjątkowy charakter. Jest to budowla pomyślana gospodarczo i ekologicznie. Przewód kominowy w środku, odprowadzający dymy z części gospodarczej szpitala ogrzewał jednocześnie wodę na potrzeby szpitala. Na górze mieścił się zbiornik wody zapewniając jej odpowiednie ciśnienie.
Arnold Hartmann zaprojektował jeszcze w mieście budynki straży pożarnej, dyrekcji Donnersmarckhütte (Huta Zabrze) i domy dla pracowników dozoru tej huty w „Sandkolnie” - Zandka wraz z budynkiem obecnie Straży Miejskiej.
W tle widzimy wieżę kościoła św. Anny. Obie wieże posiadają wspólną wyjątkową cechę. Jest to pomieszanie stylów. Neoromańską wieżę tego neoromańskiego kościoła zwieńczono neogotycką szpicą.
Opis na odwrocie: Górnośląski Hajmat. Reprezentycyjna wieża szpitala brackiego wciąż dominuje w krajobrazie Hindenburga.
Wydawca: „Ostkunst” Wydawnictwo kart pocztowych, Kohnke & Poppe, Gliwice 2, skrytka pocztowa 95. Zdjęcie z archiwum miejskiego Hindenburg O/S. Kolekcja i opracowanie: A. Dutkiewicz 07.11.2015
Arnold Hartmann zaprojektował jeszcze w mieście budynki straży pożarnej, dyrekcji Donnersmarckhütte (Huta Zabrze) i domy dla pracowników dozoru tej huty w „Sandkolnie” - Zandka wraz z budynkiem obecnie Straży Miejskiej.
W tle widzimy wieżę kościoła św. Anny. Obie wieże posiadają wspólną wyjątkową cechę. Jest to pomieszanie stylów. Neoromańską wieżę tego neoromańskiego kościoła zwieńczono neogotycką szpicą.
Opis na odwrocie: Górnośląski Hajmat. Reprezentycyjna wieża szpitala brackiego wciąż dominuje w krajobrazie Hindenburga.
Wydawca: „Ostkunst” Wydawnictwo kart pocztowych, Kohnke & Poppe, Gliwice 2, skrytka pocztowa 95. Zdjęcie z archiwum miejskiego Hindenburg O/S. Kolekcja i opracowanie: A. Dutkiewicz 07.11.2015
Zobacz również: Arnold Hartmann, architekt dla Zabrza. Osiedle patronackie huty "Donnersmarck" .
18
Napis nad pierwszym piętrem na portalu wejściowym wyretuszowano i widać tylko „Postamt”. Jest to więc reedycja starszej pocztówki, a wysłana została w roku 1923 roku, pięć lat po upadku cesarstwa. Na środku placu przed budynkiem stoi latarnia (!) i wysepka z tabliczką głoszącą że należy objechać ją z prawej strony. Kartkę wysłano z Delbrückschächte, jak nazywał się pozostały w Niemczech po 1922 roku skrawek Makoszów przy kopalni o tej samej nazwie (kop. Makoszowy).
Wydawcy nie podano. Kolekcja i opracowanie: A. Dutkiewicz 25.10.2015
Wydawcy nie podano. Kolekcja i opracowanie: A. Dutkiewicz 25.10.2015
17
Ten szlachetny porządek i klarowność linii placu Traugutta i parku trochę się już dzisiaj zatarły. Plac do końca lat 20 służył tylko do targów czwartkowych, co nadało mu również jago starą nazwę. W roku 1928 i 29 przebudowano go do widocznego stanu. Park i tereny zielone są autorstwa Gustava Allingera z Berlina. Kształt kościoła św. Kamila z lewej to pomysł Heinricha Gerlacha z Gliwic, a jego wnętrze Dominika Böhma z Kolonii. Tenże wybitny Dominikus zaprojektował również stojący przy kościele dom starców i szkołę zawodową z prawej, która stoi na skanalizowanej Bytomce. To było tzw. miasto północne w programie budowy wielkiego Hindenburga. Na tej pocztówce najważniejszy jest park, do którego wejście akcentują dwie wysokie kolumny, gdyż zatytułowana jest: Nowa promenada w parku, w tle dom starców. Ze zbiorów Andrzeja Dutkiewicza.
Pocztówka z przedwojennego zdjęcia wydana w Niemczech w latach 70-tych.
Wydawca: Verlag Schöning & Co + Gebrüder Schmidt - Lübeck. 12.09.2015
Pocztówka z przedwojennego zdjęcia wydana w Niemczech w latach 70-tych.
Wydawca: Verlag Schöning & Co + Gebrüder Schmidt - Lübeck. 12.09.2015
16
pocztówce, pod numerem 17 mieszkał naczelny lekarz. Od 1908 do 1929 był to dr Reinhold Altmann. W 1938 funkcję tą pełnił dr Kurt Jausly. Dom ten wyburzono najprawdopodobniej w 1979 roku, kiedy to rozpoczęto budowę Kliniki Pediatrii wchodzącej w skład Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 im. prof. Stanisława Szyszko, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Ukończono ją w 1985 roku. Dyrektorem jest obecnie dr n.med. Dariusz Budziński. Stempel pocztowy na znaczku z 1940 roku.
Wydawca: Trinks & Co., Leipzig. Ges.gesch.
Wydawca: Trinks & Co., Leipzig. Ges.gesch.
15
Te dwie urodziwe (do
dzisiaj!) kamienice stoją przy ulicy 3-go maja 39 i 41. Pochodzą z
lat przełomu XIX i XX wieku. Mieściły mieszkania czynszowe i
sklepy. W kamienicy nr 39 były to sklep kolonialny, drogeria i sklep
z modą. Mieszkania na pierwszym piętrze były najdroższe. Im wyżej
tym taniej, często mniejsza powierzchnia i wysokość mieszkań. To
była reguła. Pocztówka wydrukowana była przed zmianą nazwy wsi z
Zabrze na
|
Hindenburg O.-S. w 1915 roku, a sprzedana już po tej dacie. Świadczy o tym prowizoryczny pieczątka z nową nazwą przystawiona w lewym górnym rogu. Wydawca nieznany. 07.05.2015
14
Pochodzący z lat 30-stych
XX wieku plac Wolności (Peter-Paul-Platz) doczekał się pewnie 100
pocztówek. Ale na tej dobrze widoczny jest rzadko fotografowany
budynek stojący powyżej urzędu miasta, rozebrany ok. 1965 roku przy budowie mieszkalno handlowego budynku z "Supersamem", dominującego przy placu Wolności. Zobaczcie specjalne powiększenie. Ten wielki
narożny nie przetrwał „gniewu Armii Czerwonej”. Mieszczący się
w nim sklep z obuwiem należał do firmy „Bata” , które powstała
w 1894 roku na Morawach i jest dziś największym koncernem
obuwniczym na świecie. Pocztówkę wysłano w
dzień nowego roku 1940. Budynek zobaczyć można też na tych zdjęciach. Wydawca: Trinks & Co. Leipzig. 01.04.2015
13
Czy tak wyglądająca
kawiarnia miała by dzisiaj powodzenie? Ta w roku otwarcia 1913
była (jak napisane u dołu ) najlepszą kawiarnią wiedeńską w
Zabrzu. Otwarta w 1913 roku przez Karla Tilly naprzeciw dworca „Cafe
Metropol”, dała początek zabrzańskiemu centrum rozrywki z
kawiarnią, cukiernią, piwiarnią i kabaretem z salą, która po
przebudowie w 1926 roku mieściła 150 osób. Budynek „Haus
Metropol”, dokładnie na przeciw dworca kolejowego, uszkodzony w czasie wojny, stoi do dzisiaj. Obecnie
pusty i niszczejący.
04.11.2014 |
12
„Auguste-Viktoria-Krankenhaus”
- to ładne imię cesarzowej Niemiec (1858-1921) otrzymał ten
27.08.1910 r. poświęcony szpital przy ulicy obecnie Marii
Skłodowskiej-Curie. Wybudowano go z cegieł wytworzonych w stojącej
niedaleko cegielni. Widoczna na budynku data 1907, to rok zakupienia
ziemi pod budowę. Ale korzenie szpitala sięgają 19 wieku, kiedy to
gminy Stare-Zabrze, Małe-Zabrze i Dorota w 1898 roku postawiły tam
barak szpitalny dla ofiar panującej wówczas na Górnym Śląsku
cholery. Jeszcze wcześniej była tam kościelna placówka opieki nad
ubogimi. Od 1922 roku jest to szpital miejski, obecnie Szpital
Specjalistyczny w Zabrzu. Pocztówkę tą wydano przed 1915 rokiem,
gdyż podpisano ją Zabrze, a nie Hindenburg. Wysłana została
dopiero w 1925 roku.
Więcej pocztówek ze
szpitalem i historii tu.
Wydawca: Dagobert Kaiser, Zabrze.
Wydawca: Dagobert Kaiser, Zabrze.
11
Wychodząc z placu
Warszawskiego ulicą Targową staniemy na wprost tego domu na
pocztówce, ale nie poznamy go. To ulica Wandy 3. Przed wojną
nazywała się Friedrich-Karl-Strasse i na parterze budynku mieściła
się gospoda której właścicielem był Hermann Lange. Na piętrze
były mieszkania. Tą pocztówkę która jest jej reklamą wydano
ok. 1910 roku. Na fasadzie domu wymalowano jeszcze informacje o
destylatach, wyszynku i bilardzie. To samo znajdziemy w reklamie
gospody z wydanej w czerwcu 1908 książki adresowej dla gminy Zabrze
1908-1909. W podobnej reklamie z książki adresowej dla Zabrza ze
spisem mieszkańców Biskupic, Borsigwerku i Zaborza z lutego 1910
roku widać drugie nazwisko – Paul Slonina. Był to albo nowy
właściciel, albo arendarz (dzierżawca) tej gospody. Pocztówkę
otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionego kolekcjonera z Niemiec.
02.06.2014
Kościół Pokoju,
siedziba Zabrzańskiej Parafii Ewangelickiej. Tuż po wojnie, dla
podkreślenia jej polskości, nazywała się Polska Parafia
Ewangelicka, choć większość jej członków nie znała polskiego
języka. Ale to zdjęcie pochodzi z lat 20-stych. Wtedy odbywały
się w tym kościele, choć rzadko, również nabożeństwa w języku
polskim dla nielicznej grupy posługującej się mową polską
parafian. Z elementów widocznych na tej pocztówce, do czasów
dzisiejszych zachował się tylko kościół i stojący na rogu ulic
Klimasa i Lutra budynek w tle. Nie ma już bruku na ulicy, nie ma
tego masywnego murowanego ogrodzenia, ani stojącej przy nim gazowej
latarni. Kartkę wysłano w styczniu 1928 roku. 22.04.14
Wybudowany w Dorotheendorf
pod nadzorem pana Fiekinga z Bytomia budynek Sądu Powiatowego
(Amtsgericht) jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli
Zabrza. Amtsgericht był i jest w Niemczech pierwszą instancją
sądowniczą. Królestwo Prus ustanowiło ją mocą rozporządzenia z
dnia 26 czerwca 1878 r. Nasz budynek w stylu historyzmu budowano w
dwóch etapach. W latach 1892-94 prawą część, ciemniejszą na
zdjęciu. W roku 1907 lewą część wraz z aresztem.
Sąd powstał na potrzeby
ustanowionego w 1873 roku Powiatu Zabrze. Pocztówkę
wysłano w 1932 roku. Wydawca: Verlagsanstalt „Kosmos”,
Halberstadt. 12.02.14
Kto z zabrzan pamięta
jeszcze że ten budynek był kiedyś ratuszem gminy Stare Zabrze?
Wybudowany w latach 1897-1898 przy ulicy Karola Miarki 5
(Stollenstrasse), nie daleko od wylotu Sztolni Dziedzicznej, służył
Zabrzu do roku 1929. Po przyłączeniu do Zabrza nowych dzielnic,
stary ratusz okazał się za mały. Biura gminne rozrzucone były już
po całym mieście, więc budowa nowego okazała się być
nieodzowna. Nowy ratusz przy ulicy Powstańców Śląskich funkcję
swą spełnia do dzisiaj. Pocztówkę wydano przed I wojną światową.
Wydawca: Karl Stoll, Buchhandlung, Zabrze N.
Pocztówka,
która bardzo długo czekała na wysłanie, pokazuje piękną
kamienicę na rogu ulic Lutra i Karłowicza przy placu Krakowskim.
Jedna z nielicznych która ma dziś wieżyczkę, należała do
producenta mebli Franza Plitzko. Jego fabryka wraz ze sklepem były
na parterze domu. Za oknami wystawowymi na zdjęciu widać wyraźnie
stojące meble. Dokładnie w lewo naprzeciw stał niegdyś zabrzańska
synagoga. Pocztówkę wydano do 1915 roku o czym świadczy napis
Zabrze zasłonięty częściowo grubą pieczątką z nazwą
Hindenburg. Wysłano ją dopiero w w ostatnim dniu roku 1923, zgodnie
z pieczęcią poczty na odwrocie. Zawiera ona także błąd
drukarski, gdyż budynek stał wówczas przy Kaniastarasse, a na
kartce napisano Kainastrasse. Wydawca: Georg Scholz, Buchhandlung,
Zabrze, O.-Schl., Dorotheenstrasse. 14.
Nie zawsze
znamy historię eksponatów z naszej strony. Jak w przypadku tej
kartki pocztowej wydrukowanej specjalnie do korespondencji poprzez
pocztę polową (Feldpost) z żołnierzami na froncie II wojny
światowej. Po lewej stronie przygotowane jest miejsce na wpisanie
danych nadawcy, napis „Pozdrowienia z ojczyzny“ i panorama Huty
Donnersmarck'a. Po prawej stronie należało wpisać dane odbiorcy
wraz numerem poczty polowej. Kartka nie została nigdy wysłana, więc
nie ma swojej historii. Może ktoś na nią czekał? Czy powrócił z
wojny?
Mamy już
duże pocztówek z kamienicą Apteki Pod Orłem. Na tej fotografii
widać dokładnie również inne sklepy na ulicy Dworcowej. W
następnej domu za apteką był sklep powstałej w 1926 roku filii
amerykańskiej sieci handlowej Woolworth w Niemczech. Była to sieć
domów handlowych z tanimi towarami dla niezamożnych klientów. Ten
zabrzański sklep należał zapewne do najmniejszych Woolworthów w
kraju. Firma ta istnieje w Republice Federalnej do dzisiaj. Po
wojnie otwarto tam służący zabrzanom ciągle sklep „Tęcza”.
Następnie zabrzańska legendarna już kawiarnia „Pod Gronem”,
zamknięta w 2004 roku, była miejscem spotkań zabrzańskiej
śmietanki towarzyskiej. Niegdyś trzeba było tam czekać na wolny
stolik. Wówczas była to winiarnia „Sedlaczek”, filia
tarnogórskiej hurtowni win. W następnej kamienicy sklep z butami
firmy Conrad Tack założonej w 1883 roku. Była to pierwsza w
Niemczech fabryka obuwia która utrzymywała własną i pod własną
nazwą sieć sklepów. Sklep z butami mieścił się tam (lub tuż
obok?) aż do lat 90-tych. Następny budynek stał się ofiarą
budowy placu Piotra i Pawła (Wolności)w latach 1933-36. Wydawca: nie podano.
Zobacz tą samą pocztówkę kolorowaną (numer 3) na Zabrze.aplus.
Zobacz tą samą pocztówkę kolorowaną (numer 3) na Zabrze.aplus.
Ta ładna pani na moście zdradza nam iż zdjęcie to pochodzi z lat 30-stych ubiegłego wieku. Widok placu dworcowego zmieniał się stopniowo wraz z wybudowaniem na nim dworca (1845), choć zapewne nie jest to ten pierwszy. Potem z wybudowaniem efektownego budynku poczty (1911) i obu stojących tam hoteli. Schody którymi ta modna pani mogła zejść z mostu na plac nazywały się szumnie Tarasami Brühla.
Wydawca: Verlag C. W. Mierzwa Hindenburg-Oberschlesien.
Zobacz więcej z Placu Dworcowego na http://www.zabrze.aplus.pl/zabrzanskie_place_plac_dworcowy.html
Wydawca: Verlag C. W. Mierzwa Hindenburg-Oberschlesien.
Zobacz więcej z Placu Dworcowego na http://www.zabrze.aplus.pl/zabrzanskie_place_plac_dworcowy.html
280.000 marek kosztowało wybudowanie nowego budynku poczty w Zabrzu. Budowę rozpoczęto 14 czerwca 1909 i trwała ona dwa lata. Kierowali nią panowie Henning i Robrade. Uroczyste otwarcie Poczty Cesarskiej w Zabrzu odbyło się 29 marca 1911 roku. Nie wiemy czy dożył tego pierwszy listonosz zabrzański pan Karl Rodich który oprócz ówczesnej wsi Zabrze obsługiwał aż 9 miejscowości z Bielszowicami i Czekanowem włącznie. Kartkę wysłano w 1915 roku do Budapesztu.
Wydawca: nie podano
Wydawca: nie podano
Nietypowa, bez nadruku na odwrocie pocztówka z kościołem
św. Anny w Dorocie. Pomimo polskiego opisu wydana chyba przed wojną, gdy używano jeszcze skrótu G/Śl. Górny Śląsk. Ciekawostką tego kościoła jest jego neoromański styl połączony z typowo gotycką strzelistą
wieżą.
Wydawca: nie podano.
.
św. Anny w Dorocie. Pomimo polskiego opisu wydana chyba przed wojną, gdy używano jeszcze skrótu G/Śl. Górny Śląsk. Ciekawostką tego kościoła jest jego neoromański styl połączony z typowo gotycką strzelistą
wieżą.
Wydawca: nie podano.
.
Znany widok, plac Wolności i ulica Dworcowa, ale pocztówka wyjątkowa. W 1946 roku używano ciągle niemieckich kartek, stempli i naklejek „R” które opatrywano stemplem „Zabrze”. Również polski napis na zdjęciu dopisany jest ręcznie. Bardzo oryginalny jest adres odbiorcy, bez ulicy i numeru domu. Pani Chwaścińska, parcela przy Elektrycznej Kolei Dojazdowej, dom własny.
Wydawca: nie podano.
Wydawca: nie podano.