Zabrze Pocztówki po 1945 r.
14
Rok 1997, czy to dawno? Zabrze obchodziło wtedy 75 rocznicę nadania praw miejskich i z tej to okazji wydano tą pocztówkę. Sponsorem był „Powszechny Bank Kredytowy” którego ówczesną siedzibę przy placu Warszawskim widać u dołu. Przed wojną rezydował tam Bank Rzeszy, czyli Reichsbank. Na drugiej fotografii widzimy budynek Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu. Zanim taka powstała, była tam straż pożarna huty „Donnesmarck” (późniejszej Huty Zabrze). Zdobi on miasto od 1907 roku, a składa się z trzech połączonych ze sobą części. W pierwszej wieża strażacka, druga część – to były mieszkania dla załogi straży pożarnej, a trzecia to garaże dla pojazdów. Na dużej tablicy przed strażą widać reklamę sponsora pocztówki. Architektem tego budynku był Arnold Hartmann z Berlina,o którym znajdziecie dwa artykuły na naszej stronie. Jego dziełem jest między innymi budynek ratusza miejskiego, niegdyś dyrekcji huty „Donnesmarck”, później Huty „Zabrze”.
Opracował. A.Dutkiewicz.
O Arnoldzie Hartmannie przeczytaj tu:
Arnold Hartmann, architekt dla Zabrza.
Osiedle patronackie huty "Donnersmarck" - Zandka - Sandkolonie. 07.10.2017
O Arnoldzie Hartmannie przeczytaj tu:
Arnold Hartmann, architekt dla Zabrza.
Osiedle patronackie huty "Donnersmarck" - Zandka - Sandkolonie. 07.10.2017
13
Tak wyglądało skrzyżowanie ulic 3-go maja i Roosevelta w połowie lat 70-tych ok. 40 lat temu.
Ta narożna kamienica z markizami, ul. 3-go maja 31, miała jeszcze swe balkony na piętrach. Na samym rogu wchodziło się do sklepu spożywczego o nazwie „Gosposia”. Następny sklep nazywał się „Balbinka”. Może ktoś pamięta co tam sprzedawano? Nie ma już wiszącego neonu „Czyścimy”, na styku z następnym budynkiem. Na ulicy jest tylko jedno auto! Dziś zabytkowa już „Warszawa”.
|
12
Tak wyglądało centrum Zabrza ok. 10 lat po wojnie.
Na pocztówce zobaczymy trzy dopiski w języku niemieckim. „Stollenstrasse” to ulica Sztolniowa, przedwojenna nazwa ulicy K. Miarki. Kronprinzenstrasse to ulica Wolności. Wehrkommando to komenda wojskowa, która mieściła się „za niemca” we wspaniałym funkcjonalistycznym budynku (1929), dziele profesora Dominikusa Böhma z Kolonii i radcy budowlanego miasta Hindenburg (Zabrze) dr. inż. Wolfa. Na odwrocie znajdziemy tekst po niemiecku. To najprawdopodobniej korespondencja między rozdzielonymi „żelazną kurtyną” członkami rodziny. Nie wszyscy po wojnie chcieli wyjechać, innym zaś nie pozwolono zostać. Nadawca mimo 10 lat spędzonych w Polsce nie nauczył się dobrze tego języka. W adresie zamiast Niemcy Zachodnie pisze Niemietz Zachodni.
Wydawca: PTTK – Jasło. 1956r.
Ciekawostka: 10 groszy od ceny tej pocztówki odprowadzano na utworzony w 1948 roku Społeczny Fundusz Odbudowy Stolicy. Na poczet tej instytucji opodatkowano w Polsce Ludowej wszystkie zarobki w wysokości 5%.
Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Pocztówka ze zbioru autora. 10.02.2017
Wydawca: PTTK – Jasło. 1956r.
Ciekawostka: 10 groszy od ceny tej pocztówki odprowadzano na utworzony w 1948 roku Społeczny Fundusz Odbudowy Stolicy. Na poczet tej instytucji opodatkowano w Polsce Ludowej wszystkie zarobki w wysokości 5%.
Opracował: Andrzej Dutkiewicz. Pocztówka ze zbioru autora. 10.02.2017
11
Zabrze w roku 2002. Wygląda tylko pozornie jak dziś.
Dom Muzyki i Tańca nie ma jeszcze swego styropianowego ubranka. W kamienicy „Pod Orłem” sprzedawano suknie ślubne. Ale największe zmiany są na placu Wolności. W wybudowanym w 1965 roku jako reprezentacyjny budynek w mieście domu z reklamą PKO (której już nie ma), otwarto drugi w Polsce sklep samoobsługowy „SEPERSAM”. Przetrwał do lat 90-tych.
|
Sam plac jest jeszcze w oryginale, tak jak wybudowano go przed wojną. Są jeszcze tory tramwajowe, będące pętlą wokół dworca, gdzie zawracała piątka z Bytomia. Pięćdziesięcioletnia wówczas spółdzielnia spożywców „Społem” odchodzi już do historii. Jest za to już Mc Donald,s pierwszy chyba powiew „zachodu” w centrum Zabrza. U dołu kościół św. Jana Chrzciciela w Biskupicach i szkoła przy placu Traugutta.
Wydawca: BASTION Bytom.
Wydawca: BASTION Bytom.
10
Ewa zasyła pozdrowienia ze Śląska. Czteroobrazkowa pocztówka z lat 80-tych na której zobaczymy jeszcze tramwaj przejeżdżający pod dworcem PKP oraz samochody takich marek jak Polski Fiat, Łada i Nysa.
Dom Harcerza wybudowany w 1969 roku w Parku Kościuszki miał jeszcze swoją ciekawą cegiełkową fasadę. Dwa dolne zdjęcia to ekspozycja powstałego w 1981 roku Muzeum Górnictwa Węglowego. Zauważmy też stempel okolicznościowy na 70 lat PZU.
Kartkę wydał monopolista w tamtych czasach Krajowa Agencja Wydawnicza „Ruch”. 08.09.2016 |
9
Socjalistyczny „przepych” w Zabrzu. Nasz pałacyk kultury, czyli Teatr Nowy w Zabrzu. Na tej pocztówce z końca lat 60-tych hall teatru. Nie jest to wystrój z roku 1901, roku budowy budynku. Było to kasyno zakładowe ówczesnej huty „Donnersmarck”, późniejszej „Huty Zabrze”. Chodziło się tam na występy muzyczne i na teatr. W sali Bismarcka odbywały się coroczny bal z okazji urodzin cesarza. Od 1945 roku był to „Związkowy Dom Kultury przy Hucie Zabrza”.
|
W 1959 roku powstał tam pierwszy w miejscowości teatr zawodowy. Zobacz więcej pocztówek z teatrem.
8
Jego projektantem była pani Anna Jurkowska. Na prawo przedwojenny, choć odchudzony po zniszczeniu budynek hotelu „Kochmann”, a na parterze był kiedyś „Komis”, bardzo atrakcyjny sklep i Sam-Bar, czyli samoobsługowa jadłodajnia z lanym ciemnym piwem. Ona też trwała kilkadziesiąt lat. A napis „Wesołych Świąt” wisiał cały rok. Pocztówka prawdopodobnie z końca z lat 90-tych.
Wydawca: ART – Z. 16.11.2015
Wydawca: ART – Z. 16.11.2015
7
uwagę na wystrój budynku. Miejsca i daty wielkich bitew Ludowego Wojska Polskiego w II wojnie światowej. Na tych śmiesznych skrzydełkach na trawniku zawieszono zdjęcia przodowników pracy socjalistycznej zabrzańskich zakładów produkcyjnych. Napis „Supersam Zabrze” i linie na odwrocie wykonano odręcznie. Niezliczone zdjęcia Supersamu z opisami zobaczycie również tu, od numeru 7 (budowa budynku) i na następnej stronie. 15.03.2015
6
Ta pocztówka,
mimo polskiego podpisu „Zabrze – widok ogólny” przedstawia
najprawdopodobniej widok sprzed 1945 roku. Zdradzają to
wyretuszowane niemieckojęzyczne neony na dachu stojącego naprzeciw
dworca i na prawo od poczty, byłego hotelu „Metropol”. Widoczny
na pierwszym planie wiadukt otwarto uroczyście w dniu 12 listopada
1898 roku. Najpierw był tam przejazd kolejowy ze szlabanem, potem
żelazna, zawieszona wysoko nad torami kładka dla pieszych. Wiadukt
przetrwał do lat 50-tych XX wieku, po czym zastąpiono go nowym
który
|
zawalił się w 1959 roku. Układ torów głównych, peronu i dworca nie zmienił się do dziś. Wybudowano tylko otwarty w 1967 roku nowoczesny, bardzo estetyczny jako nowy, dworzec. Postawiony na części starych fundamentów i z wykorzystaniem niektórych starych murów, szczególnie w części wschodniej, zastąpił stary, będący składanką różnych budowli z kilku epok. Bardzo wiele zmieniło się w dalszym tle zdjęcia. Dominujący w środku wysoki komin i zabudowania pod nim należały do huty „Zabrze” i już nie istnieją. Nie zobaczymy już na horyzoncie szybów kopalń „Concordia” i „Jadwiga”. Stoi jeszcze widoczna między budynkami hotelu i poczty wieża wodna. Ale nie wiadomo jak długo jeszcze. Wydawcy nie podano. Zobacz historię dworca kolejowego. A.D. 30.05.14
Ta
pocztówka z błędem, gdyż według opisu musiał by to być Bytom,
przedstawia plac Warszawski z rzeźbą szczurołapa w roku
prawdopodobnie 1953. Autorem tego odlanego w Hucie Gliwickiej posągu,
jednego z symboli Zabrza jest szwajcarski rzeźbiarz, malarz i
złotnik prof. Zutt. Zastąpił on stojącą na fontannie ozdobną
latarnię, na Placu Targów Czwartkowych, gdyż tak on się wówczas
nazywał. W 1938 roku przeszkadzającą w nazistowskich
manifestacjach fontannę rozebrano, a szczurołap z Hammeln
przeniesiono ze środka na boczny skwer. Około 1953 roku rzeźbę
przeniesiono do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w
Chorzowie i ustawiono nad stawem. Zapomniany, stał
tam niszczejąc do 1995 roku, kiedy to poddano go renowacji w hucie
gdzie powstał, wykonano dwie kopie i jedną z nich wraz z oryginałem
zwrócono Zabrzu. (Wiadomości z artykułu Piotra Hnatyszyna ze
strony wyborcza.pl 16.10.2006.)
Wydawca: Wydawnictwo „Sport i Turystyka” Warszawa. A.D. 24.05.14
Wydawca: Wydawnictwo „Sport i Turystyka” Warszawa. A.D. 24.05.14
„Zabrze na szlaku
gwiazd” było i bywa jeszcze dzięki instytucji Domu Muzyki i
Tańca. Na tej pocztówce jeszcze przed renowacją która mocno
zatarła jego sylwetkę. Sądząc po paradzie samochodów
dostawczych „Nysa” i nazwie wydawcy pocztówka pochodzi z
wczesnych lat 90-tych. DMiT miał już trzy nazwy. Najpierw
nazywano budynek „Halą Ludową”, potem „Domem Pieśni i
Tańca”, by ostatecznie nazwać go „Domem Muzyki i Tańca”.
Więcej starszych
pocztówek DMiT-u tu......... 25.02.14
Ta zaborzańska szkoła
(opis na pocztówce) jest spadkobierczynią historii, a jej burzliwe
dzieje odzwierciedlają wszystkie zawirowania XX wieku w Zabrzu. W
tym budynku mieści się od 1960 roku, ale otwarto ją 3 września
roku 1901. Książę von Donnersmarck podarował 17,95 % wszystkich
kosztów, resztę zapłaciła gmina Zaborze. Pierwsza siedziba
widoczna jest również na pocztówce. W momencie otwarcia szkoły na
455 chłopców tylko 8 znało język niemiecki, jak podaje kronika
szkolna. Część rodzin uczni wysuwała żądania nauczania w języku
polskim i tak 28 maja 1920 na 446 uczniów zastrajkowało 198.
Następnego dnia w strajku szkolnym uczestniczyło jeszcze 146, 31
maja 61 uczni. Strajk zakończył się 16 czerwca. Ostatecznie 1
września 1923 roku otwarto w budynku tej szkoły 3-klasową
powszechną polską szkołę mniejszościową. Na skutek silnych
nacisków władz, represji, zwalniania rodziców z pracy liczba uczni
polskiej szkoły malała z roku na rok. 1 lutego 1935 roku szkołę
zamknięto. Po wojnie nie zabrakło następnych problemów. Tym razem
odwrotnie, większość dzieci z tej szkoły nie znała języka
polskiego. Na skutek szkód górniczych rozsypywał się budynek
starej szkoły który rozebrano. Zajęcia przeniesiono do szkoły
numer 17 na Porembie. Następnie do szkoły numer 19 na Zaborzu.
Ostatecznie w październiku 1945 roku oddano szkole do dyspozycji
budynek byłego ratusza gminnego przy ul: Wolności 440. W 1960 roku
szkoła otrzymała nowy piękny budynek przy ulicy Karczewskiego, tam
gdzie była już przed wojną.
Informacje pochodzą ze
strony internetowej szkoły. 14.02.14
2
Oto pełny urok Zabrza końca lat 70-tych. Ulica Wolności nie była wtedy deptakiem, ale i tak nie widać tu akurat żadnego auta. Dołem mknie tramwaj „Konstal 105n” produkowany w latach 1973-79. Na całym Śląsku jeździło ich aż 264. Tych szyldów już dziś nie zobaczymy. Na drugiej kamienicy od lewej ZURiT zaprasza do kupna telewizorów. Zakład Usług Radiotechnicznych i Telewizyjnych był państwową siecią sprzedaży i naprawy domowych urządzeń elektronicznych. Dalej w prawo na nad witryną napisano „Klubowa”. To była księgarnia. Neony na wieżowcu zachęcają do czytania Głosu Zabrza i oszczędzania w PKO. Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza.
Teatr Nowy, niegdyś
kasyno huty Donnersmarck, fotografowany był bardzo często. Tu
widać bardzo dokładnie że ulica Mikulczycka przebiegała niegdyś
łukiem pod samymi schodami teatru, tam gdzie teraz znajdziemy
parking. Jest też jeszcze „akwarium” jak nazywano szklaną
budowlę przed wejściem, zlikwidowaną w czasie remontu w latach
90-tych. I ta przekrzywiona ciężarówka polskiej marki
„Star”zdradza że to widok z lat 60-tych. Wydawca:
Biuro Wydawnicze „Ruch”.