Zdjęcia powojenne - Zaborze i Poremba.
21
Na tych zdjęciach z lat 70-tych, a może wcześniejszych, zobaczymy jak toczyło się niegdyś życie w starej Porembie.
Tam w ceglanych familokach mieszkało wiele starych śląskich rodzin, a rytm dnia i nocy wyznaczała przede wszystkim pobliska kopalnia, kopalnia „Zabrze”. Prawie wszystkie fotografie wykonano najprawdopodobniej przy ulicy Bielszowickiej lub jej okolicach.
Zdjęcie wykonane przy ulicy Szyb Jerzy, na murze oporowym jednego z popularnych wśród zaborzan wiaduktów kolejowych. Matka z córka pod nogami maja niewidoczną tu linię kolei piaskowej(P301) zlikwidowanej w 2017r. U góry natomiast zelektryfikowany 1957 roku tor PKP na linii Gliwice-Katowice. Sądząc po ubiorach tych pań są to lata 60-te.
|
Fotografie udostępnił Piotr Herszowski. Opracowali: Herszowski, Dutkiewicz. 21.12.2017
20
Obecna architektura Zaborza, z małymi wyjątkami nie ma nas czym zaskoczyć. Domy z czerwonej cegły, piękne prawie wielkomiejskie kamienice, niemal wszystkie odeszły w niepamięć. Część ustąpiła miejsca nowej drodze, a reszta charakterystycznym budynkom mieszkalnym z "epoki” Polski Ludowej. Mowa o domach z Wielkiej Płyty. Kopalnia Zabrze budowała mieszkania dla swoich pracowników poprawiając często ich złe warunki bytowe, dbano też o robotników nowo zwerbowanych, budując dla nich hotele robotnicze zwane „domami górnika”. Na Górnym Śląsku „wielka płyta” powstawała przede wszystkim w systemie „FADOM”. Prefabrykowane elementy produkowano w tzw. fabrykach domów, między innymi w Zabrzu obok kopalni Ludwik przy ul. Hagera 24, czy po sąsiedzku w Rudzie Południowej na ul. Zabrzańskiej. W latach 1976-1990 oddano do użytku budynki o łącznej powierzchni użytkowej 176 tyś m2 z 3249 mieszkaniami!
Fotografujący stał na terenie ogródków działkowych "Biała róża”. Choć ich rodowód sięga 1923r, te powstały na początku lat 80-tych w północnej części Zaborza, gdzie rozciągały się łąki i nieużytki.
Pozostałe zdjęcia pokazują życie codzienne na osiedlu Zaborze w latach 80-tych z typowymi miejscami zabaw dzieci i prawdziwie polską motoryzacją.
Zdjęcia wykonał: Joachim Herszowski. Opracował: Piotr Herszowski. 29.04.2017
Źródła: Jerzy Jaros" Dwa wieki Kopalni węgla kamienngo Zabrze-Bielszowice".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_p%C5%82yta
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_p%C5%82yta
19
Nie zapomnijmy Zaborza-Poremby, oazy śląskości wśród drzew.
Dzięki inicjatywie Piotra możemy zobaczyć dwa obrazki z życia codziennego na ulicy Bielszowickiej, która przetrwała wraz z Piekarską najdłużej.
" Tej prawdziwej starej Poremby z racji wieku nie pamiętam. Pamiętam za to bardzo dobrze ulicę Piekarską (miałem tam dziewczynę), kąpiele w osadnikach kopalnianych, sklep „Lux” (pierwsze wino), dworzec kolejowy u jego schyłku, nie wspominając o kopalni „Zabrze”. Kto widział pożar familoka stojącego w miejscu obecnego sklepu „Lidla”? Jednym z momentów który do dziś przywołuje wspomnienia jest głos kukułki, która budziła mnie kiedyś co rano. Teraz mimo DTŚ słyszę ją nadal, choć już niezwykle rzadko, ot takie wspomnienie z dzieciństwa. Zaborze i Poremba zawsze traktowane były po macoszemu prze urbanistów naszego miasta. Najpierw zburzono starą Porembę, 25 lat później ten los podzieliło Zaborze. Tę pustkę wypełniono betonem. Te trzy zdjęcia to ulica Bielszowicka z początkiem lat 80-tych. Czy tylko mi się wydaje czy wtedy życie było zupełnie inne... "
Piotr Herszowski, rocznik 1984. 08.03.2017
Piotr Herszowski, rocznik 1984. 08.03.2017
18
„Dworzec trzech kolei” w Zaborzu - Porembie.
Na tym rodzinnym zdjęciu z 1959 uwieczniono przy okazji tajemniczy obiekt. Jest nim wyburzony w 2003 roku stary dworzec kolejowy w Zaborzu-Porembie.
Rodzina na zdjęciach pozuje między budynkiem dworca a pętlą tramwajową przy ulicy Wolności/Kalinowa. Postawiono go w 1894 roku i do 1945 roku służył jako dworzec osobowy i towarowy, potem najczęściej już tylko towarowy. Był tam też skład węgla i mieszkańcy mogli odbierać tam co jesień kartofle przywożone w ramach „akcji ziemniaczane”. W część budynku były mieszkania kolejarskich rodzin. Przez ten dworzec przejeżdżały trzy rodzaje kolei. Normalnotorowa kolej PKP i kolej piaskowa, oraz Górnośląska Kolej Wąskotorowa.
|
Za udostępnienie rodzinnej pamiątki serdecznie dziękujemy panu Michałowi Wiejakowi. 14.02.2017
Więcej zdjęć dworca i jego szczegółowe dzieje znajdziesz tu w dwóch częściach jak i historię linii 166 „Kolei Janosza”.
Więcej zdjęć dworca i jego szczegółowe dzieje znajdziesz tu w dwóch częściach jak i historię linii 166 „Kolei Janosza”.
17
Na placu u Gołombków.
Miejsce w którym wykonano te zdjęcia i tło już nie istnieją. To rok 1975, podwórko przy ulicy Wolności 561. W tle ulica Bielszowicka, sąsiadująca ze słynną Piekarską. Dzielnica Poremba. Wszystko to wyburzono przy budowie Drogowej Trasy Średnicowej. Radosny dzień pierwszej komunii świętej w rodzinie Ernesta Gołombka. To porembiocy z dziada – pradziada.
Do tego zdjęcia pozwali Ernest z córką i szwagrowie. Jeden z nich z nieodłącznym wówczas dla mężczyzny papierosem.

A tak wyglądało to co było za plecami autora poprzednich zdjęć. Dużo dzieci przy huśtawkach i klopsztangach (trzepakach) i auto marki Warszawa M-20, zwana garbusem.
Za zdjęcia i informacje serdeczne podziękowania dla
Piotra Herszowskiego.
26.01.2017
Za zdjęcia i informacje serdeczne podziękowania dla
Piotra Herszowskiego.
26.01.2017
Jak podpowiada nam Waldemar Luka który się tam urodził i mieszkał, tego dnia do komunii poszli z podwórka : Danka Gołąbek, Iwona Karwot, Teresa Liszka, Ewa Bojda i on sam. Bardzo dziękujemy za informację.
15
To ulica Osiedleńcza w 1965 roku. Jedna z wianuszka ślepych uliczek biorących swój początek od ulicy Lompy na Zaborzu. Najstarsza kolonia górnicza „B” kopalni „Królowa Luiza” (kop. Zabrze). Przed jednym z ostatnich domów z lewej strony zebrali się państwo młodzi i goście weselni do grupowego zdjęcia. Dziś to odcięty od świata i zapomniany kawałek Zaborza, niegdyś tętnił życiem, a ulica Lompy pełna była sklepów i ludzi. Pan młody z tego zdjęcia to wuj Andrzeja Kościelnego który udostępnił nam rodzinną pamiątkę. 21.01.2017
|
14
Na legendarnej ulicy Piekarskiej, oprócz Janosza mieszkała jeszcze rodzina Kościelnych.
Tam się rodzili, szli do komunii i do ślubu. Kilka pokoleń. Obie fotografie wykonano przy wejściu do familoka pod czwórką, gdzie mieszkali. Ten syneczek w pierwszokomunijnym ancugu to ojciec Andrzeja Kościelnego który nadesłał nam te zdjęcia. Rok 1950. Ta młoda para pozuje w tym samym miejscu w kilka lat później. To ciotka Andrzeja ze swym świeżo upieczonym mężem. 04.08.2016
13
Ogródki przy Piekarskiej.
Jak cała Poremba istnieją już tylko w pamięci i na zdjęciach. Te wykonał mieszkający z rodziną przy Piekarskiej nr 4 pan Kościelny na początku lat 60-tych. Leżały po zachodniej stronie ulicy, zaraz za chlewikami. Ich położenie staje się jasne gdy zobaczymy w tle kościół św. Jadwigi przy ulicy Wolności 504, oraz kilka leżących na zachód od niego domów włącznie ze słynnym szynkiem Kapicy.
W ostatnich latach należały do organizacji działkowiczów „Biała Róża”, pod patronatem wówczas kopalni „Zabrze”. Ogródki założono zapewne wraz z wybudowaniem około 1900 roku familoków przy Piekarskiej. Zakłady przemysłowe patronujące budowie domów pracowniczych starały się by każda rodzina dysponowała ogródkiem. Pozawalało to na obniżenie zarobków robotniczych nawet poniżej minimalnych kosztów utrzymania, gdyż część żywności mieszkańcy uprawiali tam sami. Ci panowie w ancugach nie pracowali chyba na ogródkach, więc pewnie była to niedziela. Są to pan Kościelny z żoną i bratem. Wtedy nie chodziło się w święta na zakupy, tylko na ogródkach spędzało czas w rodzinnym lub sąsiedzkim gronie. Właścicielami byli wówczas nie tylko mieszkańcy Piekarskiej. Również ludzie z okolic, a nawet spoza Zabrza. Hodowało się dużo. Kwiaty, owoce, warzywa, orzechy. Tylko kartofli nie, bo dostarczała je kopalnia „Zabrze” na dworzec w Porembie. Niektórzy trzymali tam nawet świnie. Państwo Kościelni, nie jedyni, nadmiar plonów sprzedawali na osiedlu w Zaborzu. Koło kawiarni „Jagódka” na ulicy Olchowej. Był tam też sklep mięsny i warzywny. Ich ogródek otrzymał wiele nagród we współzawodnictwie o estetykę i zagospodarowanie. Były też huśtawki i mały basenik gdzie pluskały się latem dzieci. W grudniu 2003 roku skończyła się ta idylla. Ogródki zrównano z ziemią i wycięto drzewa. Podobno nie pozwolono nawet ludziom zabrać ich rzeczy z ogródków, tłumacząc że wszystko wliczone jest w odszkodowanie. Ładowano na ciężarówki wszystko co dało się jeszcze sprzedać.
Zdjęciami i wspomnieniami podzielił się Andrzej Kościelny. Opracował: Andrzej Dutkiewicz. 08.06.2016
12
Kajaki na Zaborzu.
Na Zaborzu można było kiedyś popływać kajakiem. Ich wypożyczalnia była przy stawie na terenie ogródków „Biała Róża” między stadionem (wówczas „Pogoni Zabrze”) a ulicą Kalinową. Przy stojącej obok muszli koncertowej odbywały się często festyny i grała muzyka.
Na zdjęciu nr 1 widoczna jest w tle budowa kilkurodzinnych domów przy ulicy Korczoka w 1964 roku. Na następnym pozuje pan Kościelny, jak na porządnego Ślązaka przystało, w niedzielę w koszuli ze spinkami. Za wynajęcie kajaka na 1 godzinę płaciło się 5 zł. W wodzie pływały karpie, które regularnie dokarmiano i możny była tam wędkować. Około 1970 roku przy stawie wybudowano mały basen dla dzieci ze ślizgawką. Chyba wkrótce po tym kajaki zlikwidowano. Zbudowane ze sklejki rozpadły się i nie zakupiono nowych. Być może były jakieś inne powody. Dziadek Andrzeja Kościelnego który przysłał nam te zdjęcia dokarmiał tam karpie i naprawiał „jednostki pływające”. Jego ciotka sprzedawała bilety. Opracował: Andrzej Dutkiewicz. 22.05.2016
11
Widok już historyczny. Chrzciny w roku 1965. Z prawej strony widoczna jest ściana boczna drewnianego kościoła św. Jadwigi w Porembie. Stojący w tle i nie istniejący już familok wybudowano naprzeciw głównego wejścia do kościoła. Mieszkała w nim pani Pawlik i ktoś z dobrym młynkiem, gdyż sąsiedzi chodzili tam mielić mak na makówki. Między nim a ulicą Wolności była mała stacja benzynowa. Teraz stoi duża, a w miejsce familoka duży sklep. Za zdjęcie serdecznie dziękujemy Andreasowi Kościelnemu. 02.05.2016
|
10
9
Kto pamięta wysoki maszt widoczny z całego Zaborza i Poremby? Ten tajemniczy obiekt choć znajdował się w Rudzie Śląskiej, trwale wpisał się w pejzaż naszego miasta drugiej połowy XX w.
To była radiostacja stojący przy ulicy Porembskiej w Rudzie Śląskiej, przy samej granicy z Zabrzem. Jej budowę rozpoczęto w 1953 roku z zadaniem emisji programu II Polskiego Radia Katowice. Zadanie to przejęła w 1953 r. od zabytkowej obecnie radiostacji gliwickiej która od tego momentu rozpoczęła zagłuszanie rozgłośni zagranicznych, głównie Radia Wolna Europa. Początkowo zamontowano tam nadajnik tesla o mocy 30kW, a antena zawisła na niewysokim maszcie z drewna. W latach 1957-58 ustawiono tam 160-metrowy maszt rurowa, który widać było z dużych odległości. W rok później rozbudowano również budynek nadajnika.
W latach 1968-72 nadawano stamtąd również program I Polskiego Radia. Dwa powyższe zdjęcia zrobiono przy ulicy Szyb Jerzy w ok. 1985 roku . Zdjęcia z archiwum Piotra Herszowskiego. |
W roku 1977 właściwe nadawanie programu II przeniesiono do Koszęcina, a nasza radiostacja rozpoczęła zagłuszanie polskojęzycznych rozgłośni zagranicznych. Prawdopodobnie przyczyną tego była budowa nowego osiedla w Zaborzu-Porembie. Nadajnik wyłączono w 1988 r. a sam maszt rozebrała wkrótce potem firma „Mostostal”.
Zdjęcie u góry: widok na maszt z ul: Pyki, po zburzeniu dzielnicy Poremba. Autor ???? (Prawdopodobnie z portalu „Nasza Klasa”)
Zdjęcia z prawej strony: widok z ul. Struzika na ogródki działkowe i pola. W głębi fotografii widoczny maszt do zakłócania audycji nadawanych z rozgłośni radia Wolna Europa. Fot. z lat 1960 – tych. Opis i zdjęcia z nieistniejącej już strony www.apteka.zabrze.pl.
|
Radiostacja pozostawiła po sobie wiele śladów, część budynków i resztki infrastruktury przetrwały do dziś. Poniższe ich zdjęcia w marcu 2016 r. wykonał Piotr Herszowski.
Opracowali: Piotr Herszowski i Andrzej Dutkiewicz. Podziękowania dla Krzysztofa Sagana za pomoc.
Źródła: artykuł na www.wiadomosci24.pl/ pt: "Radiostacja, która rozpętała II wojnę
światową". Rajmund Czok. 2010-11-17.
www.radiopolska.pl 12.03.2016
Źródła: artykuł na www.wiadomosci24.pl/ pt: "Radiostacja, która rozpętała II wojnę
światową". Rajmund Czok. 2010-11-17.
www.radiopolska.pl 12.03.2016
8
Te dwa zdjęcia wykonał Andreas Kościelny tylko 20 lat temu. (ok. 1995r.) Jednak nie ma już ani tych widoków, ani miejsca z których je zrobił. Jest to widok z toru kolejowego rozebranej linii kolejowej do Rudy Śląskiej (Kolej Janosza), nieco na wschód od legendarnej ulicy Piekarskiej.
Wszystko czego już dziś nie ma, to od prawej familok przy ulicy Piekarskiej i semafor świetlny ze słupem trakcyjnym kolei piaskowej. Wzdłuż tego toru przebiega dziś ekran akustyczny Drogowe Trasy Średnicowej. Została jeszcze widoczna rura ciepłownicza, pod którą przejechać można było w tym miejscu przez tory. Nad tym strzeżonym przejazdem pieczę sprawowała mieszcząca się w pudle starego wagonu osobowego na podmurówce nastawnia ZWS, ten mały żółtawy domek na lewo od przejazdu. Dwa widoczne tory to linia 166 z Gliwic do Rudy i z lewej tor stacyjny dworca Zabrze – Wschód w Porembie którego teren widzimy. W tle szyby kopalni „Zabrze-Wschód”, powstałej jako „Kopalnia Królowej Luizy”.
|
Aby zobaczyć drugi widok trzeba powędrować wzdłuż toru na wschód. Przejazd kolejowy przy ulicy Piekarskiej widoczny jest z prawej strony, tuż nad nim w oddaleniu kominy elektrowni na Zaborzu przy ulicy Wolności. W centrum ogródki działkowe, w tle kopalnia „Zabrze” ruch Poremba.
|
Opracowanie: Andrzej Dutkiewicz. 28.02.2016
7
Na pewno wyjątkowe zdjęcia Zaborza z 1995roku. Wykonane z wyjątkowego miejsca którego już nie ma. Ze szczytu betonowej budowli szybu V zlikwidowanej 2000 roku kopalni Zabrze-Wschód przy ulicy Lompy. Nadesłała je Ewelina Siara, a wykonał Fabian Siara. Co się zmieniło?
Zdjęcia opisał Piotr Herszowski.
Zdjęcia opisał Piotr Herszowski.
To zdjęcie obrazuje nam jak bardzo zmieniło się Zaborze. Spojrzenie w kierunku zachodnim.
Gęsta zabudowa ul. Wolności wypełniona jest stuletnimi kamienicami. Niegdyś tętniąca życiem, można tu było zrobić zakupy, ale i dobrze zjeść. Zrównano to wszystko z ziemią ok. 2005r. Teraz przebiega tam czteropasmowa droga. Z prawej strony ulicy u dołu kadru widzimy dawną szkołę gospodarstwa domowego, bibliotekę gminną. Tu budynek w ruinie. Obecny właściciel uratował budynek(właściwie 2 razy) i jest tam teraz elegancka restauracja. Kościół św. Franciszka jeszcze bez wieżyczki, straconej prze wichurę która przeszła nad Zaborzem w 1948r. Dopiero w roku 2000 zamontowano nową i naprawiono zegar który do dziś odmierza czas Zaborzanom. W tle staruszka elektrownia. |
Tu niewiele się zmieniło, brakuje familoka oraz pomnika czynu rewolucyjnego. Stał dokładnie na przeciw wylotu ulicy Lompy do której prowadzi teraz przejście podziemne pod trasą średnicową. Pod pomnikiem widać maszty. Czyżby jeszcze niedawno odbywały się tu jakieś uroczystości?
W kierunku wschodnim. Pośrodku pętli tramwajowej widać białe maszty. Niegdyś wisiały na nich polityczne hasła. Starych domów u dołu już nie ma, zabrała je budowa drogi średnicowej. Podłużne baraki obok pętli to były magazyn „Polleny”. Powyżej legendarna ulica Piekarska, świat nieistniejący, ale opisany. (Janosz).
Piękne zabrzańskie lato roku 1995. Co widzimy? Na pewno w oczy rzuca się bocznica dworca kolejowego Zabrze-Wschód, sam dworzec ukrył się za drzewami, tuż za słupem wysokiego napięcia. Naprzeciwko dworca, obok pętli tramwajowej widoczne garaże i magazyny firmy Pollena. Dalej familoki przy ul. Piekarskej i tuż za nimi widoczny zarys ul. Bielszowickiej.W stronę stacji zmierza pociąg kolei piaskowej. Można powiedzieć że od pętli tramwajowej w prawo,wszystko zmieniło swe oblicze.
|
Ten sam widok, pociąg dojechał do wysokości dworca. Prowadza go dwie lokomotywy. Składy z piaskiem zazwyczaj były bardzo ciężkie i nie raz potrzebny był popych. Po lewej stronie ul. Wolności widać budynek Pewexu, obecnie market, tam gdzie obecnie jest stacja benzynowa rośnie trawa. I dalej w kierunku Rudy Ślaskiej zielenią się bujne drzewa, obecnie dumnie stoją kolejne supermarkety.
Opracowanie: Piotr Herszowski 07.02.2016. |
6
W sieci jest już wiele zdjęć ulicy Piekarskiej w Zaborzu-Porembie, tam gdzie urodził się Janosz, a czas stał w miejscu 80 lat, nie zmieniło się nic. Ale te fotografie wykonał ktoś kto też się tam urodził. Andreas Kościelny, obecnie z Bochum odwiedził ulicę swego dzieciństwa w 1995 roku. Mieszkał tam 13 lat. 24.01.2016
5
Na tym wyblakłym zdjęciu widać nieistniejący bunkier Punktu Oporu Zaborze. Należał on do Pozycji Górnośląskiej (Oberschlesien – Stellung).
Do roku 1939 zbudowano sześć takich schronów, do dnia dzisiejszego przetrwały zaledwie trzy .Ten widoczny na zdjęciu znajdował się przy linii kolejowej Wrocław - Mysłowice. Czyli szlaku łączącym ówczesna Polskę (Ruda Ślaska) i Niemcy(Zabrze). W pobliżu znajdowała się tez droga łącząca te miejscowości, oraz szyb wentylacyjny kopalni „Zabrze” (Ruda Schacht).Budowa schronu w tym miejscu miała wiec swoje uzasadnienie. Nigdy nie został ukończony, nie posiadał kopuły pancernej,nie wiemy też na pewno jakiego był typu, prawdopodobnie R116, jak większość na Zaborzu. Nie niepokojony przez nikogo przetrwał do drugiej polowy lat 80-tych. Wówczas rozpoczęła się budowa KRR (Kolejowy Ruch Regionalny). Obok istniejącego nasypu, zaczęto sypać drugi. Bunkier rozebrano a resztę zasypano. Do dziś można dostrzec rozrzucone spore kawałki zbrojonego betonu. Zdjęcie z ok. 1985r.
Opracował: Piotr Herszowski.
Źródła: http://www.fortyfikacja.pl oraz http://www.eksploratorzy.com.pl/ 07.01.2016
Opracował: Piotr Herszowski.
Źródła: http://www.fortyfikacja.pl oraz http://www.eksploratorzy.com.pl/ 07.01.2016
"Karolinka", napis widoczny na budce Ruchu przypomina
nam śląskiego Toto-Lotka, grę liczbową
wprowadzoną w 1956 roku przez najlepszego górnośląskiego wojewodę
czasu PRL-u generała Jerzego Ziętka. „Karolinka” cieszyła się
wielkim powodzeniem sądząc po panach pilnie wypełniających jej
kupony po lewej stronie budki. Na pierwszym planie zaparkowana stoi
duma motoryzacji polskiej, pierwszy polski motorower marki „Ryś”,
prawie rówieśnik „Karolinki” do produkcji wprowadzony w dwa
lata później. Na odwrocie zdjęcia zapis „Karolinka” i chyba
numer kolektury „P.O.N. (lub T.O.N.) 337 i adres ul: Lompy 1. Na
starym planie zaznaczono w tej okolicy budynek szkoły, który stał
na rogu ulic wolności i Lompy. Nasza budka stała prawdopodobnie pod
murem tego budynku. Zaraz obok stała kopalnia „Zabrze”. Adres
ul: Lompy 11 i na pewno jej pracownicy byli najlepszymi klientami tej
budki Ruchu. 30.03.14
Na tym niepozornym zdjęciu stoją od lewej ksiądz dziekan honorowy Emanuel Weber i księża wikarzy: Bronisław Martyniak, Stefan Pieczka i Józef Grochol. Wszyscy oni związani byli z parafią św. Franciszka w Zabrzu Zaborzu. Zdjęcie wykonane zostało najprawdopodobniej w 1960 roku.
Bardzo ciekawe życiorysy księży na tle historii parafii.....czytaj całość!!
Kolekcja i opracowanie: Dariusz Guz.
Bardzo ciekawe życiorysy księży na tle historii parafii.....czytaj całość!!
Kolekcja i opracowanie: Dariusz Guz.
Zaborze rok 1989. Mieszkaniec bloku przy ul: Korczoka 72 postanowił uwiecznić jego otoczenie. Budynki są szare, śnieg okopcony, na parkingach stoi kilka Fiatów i Syrenek. Te wysokie topole rosły tam już gdy na miejscu bloków były łąki i mokradła, a ulica pokryta była brukiem. W czasach gdy ją brukowano nazywała się Winklerstrasse. Jest też kościół św. Jadwigi. Serdecznie dziękujemy panom Joachimowi i Piotrowi Herszowskim z Zaborza.